Kochanie co dzisiaj na obiad??
Odpowiedź oczywista: NALEŚNIKI.
Ale oczywiście wersja ulepszona specjalnie dla cukiereczka...
Nowa dieta naszego dziecka służy też powali całej rodzinie. Tata chwali się brakiem brzuszka, a mama zmieściła się w końcu w swój ulubiony trencz. Z pewnością jest to głównie zasługa stresu jaki nam towarzyszy od początku choroby małej. Jednak regularne i zdrowe jedzenie również daje świetne rezultaty. Oby tak dalej do lata :)
Przygotowujemy:
2 szklanki mąki pełnoziarnistej
1 szklanka mleka
1 szklanka wody mineralnej, najlepiej gazowanej
2 jajka
szczypta soli
Nadzienie:
twaróg chudy
jogurt naturalny
odrobina ksylitolu
dżem dla mamy :)
Roztrzepujemy jajka z mlekiem i połową przygotowanej wody. Dodajemy mąkę i sól. Na koniec dolewamy odpowiednią ilość wody, aby uzyskać dobrą konsystencję ciasta - ani za gęste, ani za rzadkie. Najlepiej odstawić przygotowane ciasto na minimum 30 minut. Naleśniki smażymy na patelni teflonowej, bez tłuszczu lub minimalnie smarujemy ją olejem. Używam do tego silikonowego pędzla.Smarujemy wedle smaku serem, dżemem. Polecam do naleśników z serem dodać plasterki banana. Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz